Góralski ślub w karczmie Młyniska

Kamilia & Jasiek

Nie wszystko da się ubrać w słowa. Nie wszystko trzeba. Ale ten dzień zasługuje na to, by go opowiedzieć. Bo był jak góry o poranku: surowy w swojej prostocie, prawdziwy, niemal mistyczny. Ślub Kamili i Jaśka w drewnianym kościele w Kościelisku i wesele w Karczmie Młyniska były właśnie taką historią. Bez przesady, bez udawania – czysta miłość, głęboko zakorzeniona.

L.U.C. - Babie Lato

Reportaż ślubny w Zakopanem

Kościół w Kościelisku. Drewniany, cichy, pachnący żywicą. W środku ludzie – bliscy, swoi, każdy w sercu niosący część tej historii. Pieśni wypełniły przestrzeń, ale to cisza między nimi opowiadała najwięcej. O tym, jak czekali na siebie, jak bardzo było warto. Nie było fajerwerków, nie było nic na pokaz. Były za to ręce mocno złączone, głosy wznoszące się w pieśniach religijnych i spojrzenie Jaśka, jakby w życiu nie widział nic piękniejszego niż jego przyszła żona.

Góralski ślub w Zakopanem

Karczma Młyniska jeszcze nigdy nie widziała takiego wesela. Gdy pierwsi goście przekroczyli jej progi, na drewnianych stołach już czekały oscypki, chleb ze smalcem i gorzołka na dobry początek. A potem… potem już poszło. Tańce, śpiewy, przytupywane rytmicznie kierpcami, aż podłoga drżała. Tu nikt nie był tylko gościem – każdy był częścią tego dnia, tej radości, tego życia.

Ślub i wesele w Złotym Jarze

Złoty Jar to jedno z tych miejsc, które po prostu przyciąga. To przestrzeń, w której wszystko jest na swoim miejscu – eleganckie wnętrza, ogród i niesamowita cisza, która pozwala zapomnieć o świecie zewnętrznym. Ślub w Złotym Jarze to idealna opcja dla par, które szukają czegoś bardziej kameralnego, z dala od zgiełku, ale wciąż pełnego piękna. Dla Oli i Bartka, którzy marzyli o spokojnym, intymnym dniu, to była strzałka w dziesiątkę. Slow wedding w Złotym Jarze to nic innego jak celebracja miłości w najbardziej naturalnej formie. Bez zbędnych formalności, bez stresu – po prostu oni… oni i ich piękny dzień.

Dla nas jako fotografów ślubnych, to była czysta przyjemność uwieczniać ten dzień. Złoty Jar to miejsce, które dosłownie prosi się o piękne zdjęcia – każdy kąt, każdy detal, każdy moment. Uwielbiamy, kiedy para młoda czuje się swobodnie i w pełni oddaje się chwili, a wszystko to dzieje się w tak malowniczym miejscu. Właśnie wtedy powstają te najpiękniejsze fotografie – pełne radości, ciepła i miłości. Zakochaliśmy się w tych spontanicznych momentach: uśmiechach, wzruszeniach i drobnych gestach, które tak naprawdę tworzą ten dzień. A dla nas to prawdziwy zaszczyt być częścią tych chwil i móc je uchwycić, by para mogła wracać do nich przez całe życie.

Dziękujemy Oli i Bartkowi za możliwość bycia częścią ich cudownego dnia. To była prawdziwa przyjemność i zaszczyt uchwycić te wszystkie emocje, które wypełniały Złoty Jar. Jesteśmy pewni, że te wspomnienia będą towarzyszyć im przez całe życie!

Miejsce ślubu: Złoty Jar