Z tej strony

Emilia & Rafał

Dwie dusze z głowami w chmurach, ale sercami głęboko zakorzenionymi w ludzkich historiach. Jesteśmy ludźmi, którzy nigdy nie przestali się dziwić światu. Którzy potrafią zatrzymać się w pół kroku tylko po to, by zauważyć, jak światło tańczy na policzku ukochanej osoby. Czasem mamy wrażenie, że nie my wybraliśmy fotografię, ale to ona wybrała nas, bo tylko przez nią potrafimy naprawdę powiedzieć to, co trudno ubrać w słowa.

Wierzymy, że miłość to nie tylko wielkie gesty ani perfekcyjne kadry. To coś znacznie bardziej cichego, prawie niezauważalnego. Jak dotyk dłoni na plecach. Jak sposób, w jaki ktoś na kogoś patrzy, kiedy myśli, że nikt nie patrzy. To właśnie te momenty poruszają świat. Delikatnie, bez fajerwerków. A jednak… z siłą większą niż cokolwiek innego. Podążamy za światłem, za gestem, za emocją. Za prawdą. Bo to ona jest najpiękniejsza.

Bliskość przyrody to dla nas nie tylko przyjemność, lecz również potrzeba. Góry i otaczająca nas przyroda stanowią nasz ulubiony sposób na wyciszenie się i odprężenie. Wolimy spokojną atmosferę malutkiego miasta od zgiełku ulic i ciągłej gonitwy. Nasze serca odnalazły spokój w niewielkim mieście, położonym w kotlinie otoczonej górami. Właśnie tu planujemy się zestarzeć. Jednak pomimo naszych introwertycznych dusz, bardzo cenimy sobie spędzanie czasu z bliskimi nam ludźmi. W naszym życiu bardzo lubimy klimat vintage. Uwielbiamy winyle z dobrą muzyką, ubrania z dawnych lat oraz stare meble, które dodają uroku naszemu otoczeniu i wprowadzają romantyczny nastrój. Wierzymy, że umiejętność dostrzegania i doceniania piękna, radości oraz dobroci w codziennych doświadczeniach jest kluczem do szczęścia, dlatego jesteśmy bardzo wdzięczni Bogu za to co mamy. Fotografujemy, bo nie umiemy inaczej. Bo za każdym razem, kiedy stajemy z aparatem przed dwojgiem ludzi, coś w nas drży. To wzruszenie. To respekt. To zachwyt nad tym, jak różne mogą być drogi, które nagle łączą się w jedną. I nad tym, że pozwalacie nam iść nią kawałek razem z Wami. Czasem zdjęcia robimy w ciszy, bo słowa nie są potrzebne. Czasem śmiejemy się do łez, bo życie potrafi być komiczne i wzniosłe jednocześnie. Ale zawsze – jesteśmy obok. Z sercem otwartym, z oczami wypatrującymi tego, co prawdziwe.

Wykorzystujemy pliki cookies do prawidłowego działania strony, w celu analizy ruchu na stronie i optymalizacji doświadzeń. Korzystając ze strony zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies.